poniedziałek, 2 września 2013

III Zlot Motocyklowy Łeba 2013


Filmik ze zlotu: 
 



Zdjęcia za zlotu: 

https://plus.google.com/photos/102620925417219082239/albums/5915941262847731809

Wolny długi weekend i zlot nad morzem...tego nie mogliśmy sobie odmówić. Razem z nami wybrali się znajomi autem więc mogliśmy sobie pofolgować z pakowaniem. Tak się rozpędziliśmy że zabraliśmy sześcioletniego syna :) Trasa spokojna choć im bliżej Łeby tym bardziej dziurawo. Oficjalnie zlot startował w piątek ale my podobnie jak ok.setka innych motocyklistów zameldowaliśmy się w czwartek.




Pierwszy wieczór to rozbicie namiotu,grill i drinken. Było miło choć w tej temperaturze mimo procentów opatuliliśmy się w się dało.


Piątek- rano śniadanko później zwiedzanie miasta i palżing. Wszystko pięknie tylko woda lodowata! Po powrocie plac zlotu był już dość gęsto zaludniony. W Sobotę było już tyle ludzi i namiotów że ciężko było rozegrać konkurencje zlotowe! Całą imprezę zorganizowali ludzie z Motozloty.com i po Sobieńczycach k/Żarnowca i Zieleńcu był to trzeci zlot. Jeśli chodzi o organizację: miejsce, sanitariaty, bary,porządek,ochrona wszystko jak najbardziej ok. Gorzej jeśli chodzi o koncerty, muzyka grała tylko wieczorami a koncerty ze sporym opóźnieniem. Tragicznie już było z konkurencjami ( za mało,za krótko) parada też pojechała skróconą trasą a nocna wystartowała w tym samym czasie co konkurs mokrego podkoszulka. Z resztą konkurs mokrego podkoszulka trwał tylko kilkanaście sekund po czym panie pozbyły się zbędnego balastu :) Generalnie zlot jak najbardziej OK.Sporo ciekawych ludzi i sprzętów, było z kim pogadać i co pooglądać. Zresztą nie chwaląc się do Rocketa też przychodziły pielgrzymki. Dobra informacja jest taka że za rok Zlot w Łebie potrwa TYDZIEŃ...........JEDZIEMY!!!!!!!